Odnawialne źródła energii („OZE”) stanowią fundament transformacji energetycznej, której celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. W kontekście Unii Europejskiej OZE są centralnym elementem strategii zawartych w Europejskim Zielonym Ładzie, który wyznacza ambitne cele związane z dekarbonizacją gospodarki. Polska, będąc częścią tego procesu, intensyfikuje swoje działania w zakresie zwiększania udziału energii odnawialnej w krajowym miksie energetycznym. Rozwój OZE w Polsce napotyka na barierę w postaci ograniczonej dostępności mocy przyłączeniowych w sieci elektroenergetycznej. Problem ten ma charakter systemowy i wieloaspektowy, wpływając zarówno na tempo realizacji nowych inwestycji, jak i na możliwości pełnego wykorzystania potencjału już istniejących instalacji. Kryzys w zakresie przyłączeń do sieci stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla polskiej polityki energetycznej, ale również dla jej pozycji w kontekście transformacji energetycznej. Polska nie pozostaje bierna i podejmuje realne działania ukierunkowane na zwiększenie przepustowości sieci. Modernizacja sieci, nowe regulacje prawne oraz wsparcie dla magazynowania energii to tylko niektóre działania podejmowane, aby sprostać temu wyzwaniu i otworzyć drogę dla dalszego rozwoju energetycznego Polski.
Wzrost odmów przyłączeń do sieci elektroenergetycznej w Polsce
Skala problemu z odmowami przyłączeń do sieci elektroenergetycznej w Polsce jest coraz bardziej niepokojąca. W ciągu zaledwie czterech lat (na przestrzeni lat 2019-2022) operatorzy systemów dystrybucyjnych zgłosili do Urzędu Regulacji Energetyki („URE”) aż 12.572 przypadki odmów wydania warunków przyłączenia instalacji, obejmujących łączną moc ponad 77 GW. Co więcej, w samym 2023 r. liczba odmów wzrosła – operatorzy odrzucili 7.448 wniosków o przyłączenie nowych źródeł energii, których łączna moc przekraczała 83 GW, co wynika z rocznego podsumowania opublikowanego przez URE. Eksperci oceniają, że zjawisko to rośnie w zatrważającym tempie.
Co więcej, prognozy operatorów systemów dystrybucyjnych pokazują, że problem będzie się pogłębiać. Plany dostępnych mocy przyłączeniowych na 2025 r. zostały w ciągu roku skorygowane z 7 GW do zaledwie 4,2 GW. To wyraźny sygnał, że stan polskiej sieci elektroenergetycznej pogarsza się, a jej wydolność spada – zauważa Instytut Energetyki Odnawialnej, podkreślając pilną potrzebę modernizacji infrastruktury.
W tym kontekście na nieco inny aspekt problemu zwrócił uwagę Tauron Dystrybucja S.A., który w swoich raportach do URE wskazał, że dostępne moce przyłączeniowe bywają blokowane przez podmioty występujące o wydanie warunków przyłączenia, mimo że nie planują one rzeczywistej budowy instalacji wytwórczej. Takie działania dodatkowo obciążają system i ograniczają możliwość przyłączania realnych projektów OZE.
Przeszkody techniczne i administracyjne na drodze do transformacji
Jednym z najważniejszych powodów problemów z przyłączaniem nowych instalacji jest przestarzała infrastruktura energetyczna. Sieć elektroenergetyczna w Polsce, w dużej mierze zbudowana w drugiej połowie XX wieku, jest przeciążona i nieprzystosowana do obsługi dynamicznie rosnącej liczby odnawialnych źródeł energii. Linie przesyłowe i transformatory, które mają ponad 30–40 lat, coraz częściej zawodzą pod naporem zwiększonego obciążenia, co prowadzi do awarii oraz lokalnych ograniczeń przesyłowych. Sytuację dodatkowo pogarsza nierównomierne rozmieszczenie instalacji OZE – farmy wiatrowe koncentrują się na północy kraju, a projekty fotowoltaiczne w południowej Polsce, co wywołuje lokalne przeciążenia. Tymczasem sieć, zamiast być modernizowana i rozbudowywana, pozostaje w dużej mierze dostosowana jedynie do obsługi odbiorców końcowych, ignorując rosnącą liczbę wniosków o przyłączenie nowych źródeł energii. Takie podejście operatorów stoi w sprzeczności z zapisami ustawy Prawo energetyczne, która zobowiązuje ich do budowy i modernizacji sieci także z myślą o nowych źródłach energii.
Nie mniej istotne są bariery administracyjne, które znacząco spowalniają rozwój sektora OZE. Jednym z przykładów są bezprawne odmowy przyłączeń, motywowane hipotetycznymi ograniczeniami w przyszłości, na przykład związanymi z rezerwacją mocy dla planowanych morskich farm wiatrowych. Działania te naruszają unijne zasady funkcjonowania wewnętrznego rynku energii, a także prawa inwestorów do równego dostępu do sieci. Kolejnym problemem jest brak transparentności – operatorzy często odmawiają przyłączenia, nie podając inwestorom szczegółowych przyczyn, ani nie informując ich o warunkach koniecznych prac modernizacyjnych. Procedura oparta na obraniu za kryterium szybkości złożenia wniosku teoretycznie premiuje sprawność działania inwestorów, ale w praktyce prowadzi do licznych nieprawidłowości. Wnioski bywają odrzucane z błahych powodów, co powoduje, że projekty są celowo przesuwane do rozpatrzenia w późniejszym terminie. Brak jasno określonych lokalizacji z dostępnymi mocami przyłączeniowymi oraz długi czas oczekiwania na odpowiedzi od operatorów dodatkowo zniechęcają do inwestycji. Wobec opisanej powyżej praktyki w grudniu 2024 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec jednej z wiodących spółek energetycznych w Polsce, która w ocenie Urzędu mogła potencjalnie nadużyć pozycji dominującej na rynku energii odnawialnej w Polsce.
Problemy techniczne i proceduralne mają również bezpośredni wpływ na działanie już istniejących instalacji. Zbyt mała przepustowość sieci powoduje, że w okresach wysokiej produkcji energii z OZE, na przykład w słoneczne dni, operatorzy są zmuszeni ograniczać pracę działających farm fotowoltaicznych. Rozwiązanie tego problemu gwarantują z kolei magazyny energii, których rola i funkcje zostały omówione w ramach publikacji:
Obecna sytuacja, w której Polska zmaga się z brakiem dostatecznej infrastruktury oraz problemami administracyjnymi, stanowi poważne zagrożenie dla realizacji celów klimatycznych i rozwoju sektora OZE. Wiele wartościowych projektów nie jest realizowanych z powodu blokowania dostępnych mocy przyłączeniowych przez inwestorów rezerwujących te moce, ale niefinalizujących swoich inwestycji. Eksperci podkreślają, że transformacja energetyczna wymaga pilnych działań na wielu poziomach. Konieczne jest zwiększenie transparentności decyzji przyłączeniowych oraz zapewnienie inwestorom dostępu do informacji o planach rozbudowy sieci. Modernizacja infrastruktury, w tym budowa nowych linii przesyłowych i stacji transformatorowych, musi stać się w tym zakresie priorytetem.
Niewykorzystany potencjał – skutki braków w infrastrukturze technicznej dla OZE
Brak mocy przyłączeniowych dla odnawialnych źródeł energii w Polsce to problem, który hamuje rozwój zielonej transformacji energetycznej i ma szereg negatywnych skutków zarówno dla gospodarki, jak i dla środowiska.
Pierwszym i najbardziej widocznym skutkiem braku mocy przyłączeniowych jest niewykorzystanie potencjału już istniejących instalacji odnawialnych źródeł energii. Farmy wiatrowe i fotowoltaiczne, które mogłyby dostarczać energię elektryczną do sieci, są zmuszane do ograniczania swojej produkcji z powodu niewystarczającej przepustowości infrastruktury energetycznej. Prowadzi to do niewykorzystywania cennej energii, która mogłaby zasilać wiele gospodarstw domowych i wspierać transformację energetyczną.
Tego rodzaju ograniczenia nie tylko ukazują niedostatki techniczne systemu, ale również wpływają na opłacalność inwestycji w odnawialne źródła energii. Dla inwestorów jest to wyraźny sygnał, że ich projekty mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów, co ostatecznie zniechęca do dalszego rozwoju sektora OZE.
Kolejnym istotnym skutkiem jest opóźnienie w realizacji krajowych i europejskich celów klimatycznych. Unia Europejska dąży do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku, a Polska zobowiązała się do zwiększenia udziału OZE w miksie energetycznym. Polska, jako członek UE, musi dostosować się do tych wymagań, zobowiązując się m.in. do systematycznego wzrostu udziału OZE w całkowitej produkcji energii elektrycznej. Braki infrastrukturalne sprawiają jednak, że realizacja tych celów staje się coraz bardziej problematyczna, opóźniając transformację energetyczną. Oznacza to, że kraj nie tylko nie wykorzystuje potencjału dostępnych zasobów, takich jak energia słoneczna czy wiatrowa, ale również naraża się na rosnące koszty związane z importem energii oraz utrzymaniem przestarzałych i emisyjnych elektrowni węglowych.
Niewystarczająca liczba przyłączeń do sieci skutkuje ograniczeniem podaży ekologicznej energii na rynku. W efekcie, Polska w większym stopniu polega na konwencjonalnych źródłach energii, takich jak węgiel, co prowadzi do wyższych kosztów produkcji i wzrostu cen energii dla konsumentów. W tym kontekście brak zdolności przyłączeniowych skutkuje również zwiększoną emisją gazów cieplarnianych – odpowiednia modernizacja sieci mogłaby zredukować te emisje, przyczyniając się do poprawy jakości powietrza.
Realne działania dla zwiększenia mocy przyłączeniowych – odpowiedź Polski na występujące problemy
Operatorzy systemu przesyłowego oraz dystrybucyjnego (m.in. Tauron, PGE, Enea) podejmują szereg działań, aby zmniejszyć problem z mocami przyłączeniowymi w Polsce i minimalizować skutki braku drożności sieci. Główne działania koncentrują się na modernizacji oraz rozbudowie kluczowej infrastruktury, takiej jak linie przesyłowe wysokiego napięcia i stacje transformatorowe.
Wśród działań realnie oddziałujących na opisywany problem można wymienić m.in. ustalenia z maja 2024 roku, w których PGE Dystrybucja i Energa-Operator, dwie spółki odpowiedzialne za dystrybucję energii elektrycznej, zawarły porozumienia z Ministerstwem Klimatu i Środowiska. Otrzymają one 145 mln zł unijnego wsparcia na realizację projektów modernizacyjnych sieci o łącznej wartości 220 mln zł. Środki te pochodzą z programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej. Inwestycje obejmą m.in. rozwój zaawansowanej infrastruktury dystrybucyjnej w oddziałach PGE Dystrybucja, zlokalizowanych w Warszawie i Skarżysku-Kamiennej. W przypadku PGE Dystrybucja środki umożliwią modernizację 70 km sieci oraz 11 stacji elektroenergetycznych w regionach Warszawy i Skarżyska-Kamiennej. Z kolei Energa-Operator skieruje dofinansowanie na zwiększenie potencjału przyłączeniowego OZE w oddziałach w Olsztynie i Płocku. Inteligentne sieci, które mają powstać w wyniku tych inwestycji, będą kluczowe dla lepszego zarządzania niestabilnymi źródłami energii, takimi jak energia słoneczna i wiatrowa. Dodatkowo, według oświadczenia prezesa PGE Dariusza Marca w przygotowaniu są kolejne projekty inwestycyjne, co świadczy o konsekwentnym podejściu operatorów do rozwiązywania problemów związanych z przyłączeniami w polskiej energetyce.
Fundamentalne znaczenie dla modernizacji sieci odegrają również środki z Krajowego Planu Odbudowy („KPO”). W tym zakresie przewidziano komponent „Zielona energia i zmniejszenie energochłonności”. Plan zakłada wsparcie szeregu inwestycji, które mają na celu rozwój infrastruktury elektroenergetycznej, w tym budowę nowych i modernizację istniejących linii przesyłowych oraz stacji transformatorowych. Dzięki temu możliwe będzie zwiększenie przepustowości sieci, co jest niezbędne, aby przyłączać do niej kolejne instalacje OZE.
Jednym z kluczowych projektów jest rozbudowa linii przesyłowych 400 kV oraz stacji elektroenergetycznych, co umożliwi lepszą integrację odnawialnych źródeł energii, takich jak energia wiatrowa i fotowoltaika. Dzięki temu, sieć dystrybucyjna będzie mogła obsługiwać rosnące zapotrzebowanie na energię z OZE. W ramach projektu wdrożony zostanie także system informacyjny, który usprawni zarządzanie danymi na rynku energii. Do 2026 roku planowane jest wybudowanie 320 km nowych lub zmodernizowanych linii przesyłowych.
Kolejnym istotnym działaniem jest rozwój systemów magazynowania energii, który ma poprawić efektywność wykorzystania OZE i zapewnić stabilność dostaw energii. W ramach tego projektu modernizowana będzie elektrownia szczytowo-pompowa Porąbka-Żar, a także zainstalowanych zostanie co najmniej 28 000 przydomowych magazynów energii o pojemności 4-5 kWh do 2026 roku. Te inwestycje, o łącznej wartości 500 mln euro, będą miały kluczowe znaczenie dla dalszej transformacji energetycznej w Polsce. Na powyżej omówione działania przewidziano alokację 200 mln euro z części pożyczkowej KPO.
Rozwój energetyki rozproszonej, który zyskuje na znaczeniu w Polsce wobec poruszanego zagadnienia braku przepustowości sieci, stanowi istotny element rozwiązania problemu braku mocy przyłączeniowych. Odpowiedzią na to są inicjatywy takie jak klastry energetyczne czy spółdzielnie energetyczne, które pozwalają na produkcję i konsumpcję energii na poziomie lokalnym, co ogranicza konieczność przesyłania energii na duże odległości. Tego typu lokalne systemy wytwórcze przyczyniają się do zmniejszenia obciążenia sieci przesyłowej.
Jednym z najbardziej obiecujących rozwiązań w zakresie mocy przyłączeniowych jest rozwój offshore wind, czyli farm wiatrowych na Bałtyku. Budowa morskich farm wiatrowych i ich przyłączanie do sieci przesyłowej wiąże się z realizacją specjalnych projektów, w tym budową nowych stacji przyłączeniowych oraz dedykowanych linii przesyłowych. Takie inwestycje z pewnością umożliwią korzystanie z ogromnego potencjału energetycznego Bałtyku.
Wszystkie te działania składają się na całościową strategię rozwoju polskiego sektora energetycznego, który staje się coraz bardziej zróżnicowany i odporny na wahania popytu. Kluczem do sukcesu w rozwiązywaniu problemu mocy przyłączeniowych w Polsce jest połączenie lokalnych rozwiązań z inwestycjami w infrastrukturę, która umożliwi sprawniejsze przyłączanie nowych źródeł energii, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i przemysłowym.
Podsumowując, brak odpowiednich mocy przyłączeniowych w polskim systemie energetycznym stanowi poważne wyzwanie dla dalszego rozwoju odnawialnych źródeł energii, a tym samym dla realizacji krajowych i europejskich celów klimatycznych. Niewystarczająca infrastruktura energetyczna, w połączeniu z barierami administracyjnymi i proceduralnymi, skutkuje poważnymi opóźnieniami w realizacji nowych projektów OZE, a także marnotrawstwem energii z już istniejących instalacji. Problem ten nie tylko utrudnia transformację energetyczną, ale także negatywnie wpływa na konkurencyjność gospodarki, podnosząc koszty energii i zwiększając emisje gazów cieplarnianych. Kluczowe jest podjęcie pilnych działań na rzecz modernizacji sieci przesyłowej oraz uproszczenia i przyspieszenia procedur administracyjnych, co pozwoli na pełniejsze wykorzystanie potencjału odnawialnych źródeł energii, zwiększając tym samym efektywność polskiego systemu energetycznego i wspierając dekarbonizację gospodarki.
Masz pytania?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat poruszonego zagadnienia lub potrzebujesz pomocy prawnej w podobnej sprawie, skontaktuj się z autorem artykułu lub naszym zespołem. Chętnie odpowiemy na Twoje pytania i zaproponujemy najlepsze rozwiązanie.
Skontaktuj się z nami